Zamknięte granice prowincji, tysiące zakażeń dziennie. Irak w dobie pandemii

  • Fundacja PCPM wspiera irackie władze w odbudowie kraju
  • W związku z pandemią coraz więcej rodzin irackich traci źródła dochodu
  • Realizowanie długotrwałych działań jest dziś znacznie trudniejsze, ale konieczne, by zadbać o godne warunki życia Irakijczyków, m.in. dostęp do wody czy elektryczności

Pracujący dorywczo i żyjący nawet nie „od pierwszego do pierwszego”, ale dosłownie z dnia na dzień najbiedniejsi Irakijczycy oraz uchodźcy stracili jedyne źródła skromnego dochodu. Mieszkańcy, poza nielicznymi wyjątkami, nie mogą przekraczać granic prowincji. To dokładnie tak, jakby zamknąć granice pomiędzy polskimi województwami. Służba zdrowia oraz infrastruktura medyczna, która już przed kryzysem COVID-19 nie działała sprawnie, po latach konfliktu musi teraz zmierzyć się z ciągle wzrastającą liczbą zakażonych. W ostatnich dniach notuje się dziennie ponad dwa tysiące nowych zakażeń.

Dlaczego Irak potrzebuje naszego wsparcia?

W wyniku konfliktu w Syrii doszło do największego kryzysu uchodźczego na świecie. Ponad 250 tysięcy ludzi znalazło schronienie w Iraku. Działalność tzw. Państwa Islamskiego sprawiła, że wielu Irakijczyków opuściło swoje domy szukając schronienia, stając się tzw. uchodźcami wewnętrznymi. Zarówno syryjskie, jak i irackie rodziny musiały wywrócić swoje życie do góry nogami. Szukać dla siebie bezpiecznego miejsca. W efekcie infrastruktura wielu miast irackich jest przeciążona. Drogi, sieci wodociągowe i kanalizacyjne, elektryczność, szkoły, szpitale – czekają na rozbudowę lub konieczne remonty. Jednym z kluczowych wyzwań jest przede wszystkim dostęp do wody. W Iraku nie będzie wody pitnej – ostrzegali eksperci. W tym rejonie coraz częściej mówi się o tym, że woda jest ważniejsza od ropy naftowej, jednak za świadomością nie idzie działanie. Dlatego eksperci PCPM pracują nad konkretnymi strategiami i rozwiązaniami,  które pomogą lepiej gospodarować wodą na poziomie lokalnym.  

Fundacja PCPM dla Iraku

Trwałym rozwiązaniem problemu nie jest rozbudowa szkoły czy dowożenie wody pitnej do obozów przez aktorów zewnętrznych. Kluczem jest pomoc lokalnym władzom tak, aby mogły jak najskuteczniej odpowiadać na potrzeby mieszkańców, także w kontekście nagłych ruchów ludności. W drodze do osiągnięcia tego celu, przedstawicieli irackich i libańskich władz lokalnych wspierają w ramach programu MASAR polscy, holenderscy, duńscy i hiszpańscy eksperci z takich dziedzin jak planowanie przestrzenne, usługi komunalne i lokalny rozwój gospodarczy. Dziś, w dobie pandemii, trudno mówić o długoterminowych strategiach rozwoju lokalnych społeczności, ale jednak jest to konieczne. Ludzie tutaj przyzwyczajeni są do nieustannych, cyklicznych kryzysów. W latach osiemdziesiątych była to wojna z Iranem, na północy Iraku także wojna domowa pomiędzy rządem Saddama Husajna a Kurdami, później pierwsza wojna w Zatoce Perskiej, w latach dziewięćdziesiątych sankcje gospodarcze i wewnątrzkurdyjska wojna domowa, w 2003 r. druga wojna w Zatoce Perskiej i niedawny konflikt z tzw. Państwem Islamskim. COVID-19 to kolejne wyzwanie, ale tak jak wcześniejsze trzeba je przetrwać i próbować nie tylko odbudowywać to co stracone, ale i budować nowe.

Oficjalny profil Fundacji na Instagramie – @fundacjapcpm

Oficjalny profil Fundacji na Facebooku – Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM)