Zdążyć przed zimą, w obawie przed możliwą wojną. Pomoc w Libanie
Oczyścić koryto rzeki, która w zimie wylewa. Naprawić drogę po pożarach, tak by była bezpieczna. Dostarczyć energię elektryczną. Pomoc Fundacji PCPM to nie tylko odpowiedź na bieżące wyzwania, ale też krok dalej, żeby zapobiegać możliwym katastrofom. Zanim przyjdzie zima i na wypadek, gdyby w kraj miała uderzyć kolejna wojna.
Działania PCPM w Libanie, w ramach projektu finansowanego z programu Polska pomoc Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP zaplanowane są na trzy kolejne lata.
– W pierwszej kolejności oczyściliśmy 2500 metrów koryta rzeki Al-Ostuan w prowincji Akkar, na północy kraju. W zeszłym roku rzeka wylała zagrażając życiu mieszkańców okolicy i powodując ogromne straty dla rolników. Dlatego teraz, zanim przyjdzie zima i suche obecnie koryto zamieni się w rwący potok, poszerzyliśmy brzeg i usunęliśmy zalegające śmieci. Dzięki temu mieszkańcy i rolnicy będą mogli spać spokojniej i nie martwić się o przyszłoroczne uprawy – mówi Elie Keldany z Fundacji PCPM
Prace muszą posuwać się bardzo szybko w obawie przed kolejną, ewentualną eskalacją konfliktu na Bliskim Wschodzie. Napięta sytuacja w regionie wpływa przede wszystkim na bezpieczeństwo, ale też na ceny produktów w sklepach, które w wypadku nowej wojny mogą drastycznie pójść w górę.
Odporność
W porozumieniu z lokalnymi władzami, pracownicy Fundacji PCPM zaplanowali prace, które w konsekwencji mają zwiększyć odporność regionu na klęski żywiołowe, ale też zagrożenia związane z chorobami zakaźnymi. Niestety z powodu zanieczyszczonej wody, w ostatnich latach wielokrotnie wybuchały ogniska cholery. Dlatego PCPM już od kilku lat rozbudowuje kanalizację, oczyszczalnie ścieków i kanały nawadniające. Najnowsze prace Fundacja przeprowadza w Jord Qateh w prowincji Akkar, gdzie rozbudowuje system nawadniający.
Fundacja nie zapomina o edukacji i rozpoczęła kampanię informacyjną na temat zagrożeń związanych z zanieczyszczeniem wody.
Bezpieczna droga
Kryzys gospodarczy, zagrożenie wojną i chorobami zakaźnymi, powodzie to wciąż nie koniec listy wyzwań w Libanie. Kraj w ostatnich latach zmagał się również z pożarami. Jeden z nich mocno uszkodził górską drogę Kobajat (Qubayat) – Akkar. Poruszanie się drogą większymi pojazdami jest obecnie bardziej niż niebezpieczne. Pożar w wielu miejscach spowodował wyrwy w asfalcie, przez co miejscami jezdnia ma dosłownie szerokość jednego samochodu, a obok zapadlisko i przepaść. Kiedy już droga będzie naprawiona, zostanie dodatkowo oznakowana, żeby zwiększyć bezpieczeństwo kierowców. Dodatkowo PCPM przeprowadzi szkolenia z zakresu zarządzania kryzysowego dla przedstawicieli samorządów lokalnych.
Prąd
Prąd jest również towarem deficytowym w Libanie. Państwo zapewnia elektryczności tylko godzinę dziennie i mieszkańcy wspomagają się generatorami. Od kilku lat PCPM montuje latarnie solarne wzdłuż dróg publicznych, ale też dostarcza zestawy solarne libańskim rodzinom, które dzięki temu są bardziej niezależne. Obecnie PCPM zmodernizuje posterunek obrony cywilnej w Sed El Bauchrieh instalując panele fotowoltaiczne. W Libanie posterunki obrony cywilnej to publiczna służba ratownictwa medycznego, która zajmuje się transportem pacjentów, poszukiwaniami i ratownictwem oraz akcjami gaśniczymi.
Więcej o pomocy Fundacji PCPM w Libanie – LINK.