PCPM szkoli ratowników medycznych w Etiopii
Kiedy PCPM rozpoczął realizację projektów w Etiopii, zawód ratownika medycznego był całkiem nowy, a lokalny system ratownictwa w zasadzie nie istniał.
System ratownictwa medycznego w Etiopii praktycznie nie istnieje, co oznacza, że poszkodowani są zdani wyłącznie na siebie w sytuacjach awaryjnych. Dosłownie nikt na miejscu wypadku nie udzieli Ci pomocy medycznej. Otrzymasz ją dopiero kiedy dowiozą Cię do szpitala.
Kiedy rozpoczęliśmy realizację projektów w Etiopii, zawód ratownika medycznego był całkiem nowy, a lokalny system ratownictwa w zasadzie nie istniał.
Brak Infrastruktury Ratownictwa
Czasami dotarcie do miejsca wypadku graniczy z niemożliwością, a ofiarom brakuje natychmiastowej interwencji medycznej. W odróżnieniu od Polski, gdzie numer alarmowy oraz nowoczesne karetki ratunkowe są standardem, Etiopia boryka się z brakiem takiej infrastruktury. Dyspozytornie działają na przestarzałym sprzęcie i nie mają możliwości skutecznego lokalizowania karetek ani monitorowania ich aktywności. Oprócz tego większość telefonów to fałszywe połączenia od ludzi, którzy blokują linię.
Brak specjalistycznego wyposażenia i personelu ratowniczego sprawia, że ofiary wypadków i nagłych zachorowań muszą polegać na nieprofesjonalnej pomocy innych osób. Często jest to sytuacja, w której świadkowie zdarzenia przewożą poszkodowanego na skuterze czy w tradycyjnym tuk tuku do szpitala. W najlepszym razie poszkodowani zostaną przewiezieni „karetką”. „Karetki” w Etiopii to często przekształcone pickupy wyposażone tylko w nosze. Ze względu na duże zatory drogowe, nie zawsze są w stanie dotrzeć na miejsce na czas. Sami widzieliśmy karetki, które utknęły w korku mimo bycia na sygnale i nikt ich nie przepuszczał.
Rozwój Medycyny Ratunkowej
Etiopia jest państwem o powierzchni oraz ludności prawie trzy razy większej niż Polska. Na tysiąc osób przypada: 0,97 pielęgniarki i położnej, 0,11 lekarza (dane z 2020 r.), 0,33 łóżka w szpitalu (dane z 2016 r.).
– Zależało nam, by karetka na miejscu wypadku, była odpowiednio doposażona. Żeby personel karetki wiedział, co robić – mówi Adam Kukliński z PCPM.
– Jeszcze niedawno „normalną” sytuacją było to, że w milionowym mieście było dosłownie kilku ratowników medycznych, a ich umiejętności, delikatnie mówiąc, wymagają jeszcze wielu szkoleń – mówi Aleksandra Mizerska, Koordynatorka Projektu.
Ukończenie studiów niestety nie wiąże się z nabyciem praktycznych umiejętności. Mówiąc wprost, przyszli medycy nie odbywają żadnych praktyk. Aby powstał skuteczny etiopski system medycyny ratunkowej, szkolimy ratowników i lokalnych trenerów oraz dostarczamy wyposażenie treningowe.
Szkolimy ratowników – pierwsza symulacja w terenie
Do tej pory etiopscy medycy nie uczestniczyli w szkoleniach z udzielania pomocy ratunkowej w okolicznościach zdarzenia masowego na ulicy z wykorzystaniem miejscowego ambulansu i sprzętu szkoleniowego. Zespół wyszkolonych przez PCPM medyków pod nadzorem instruktorów przeprowadził pierwszą tego typu symulację (poprzednie były prowadzone wyłącznie w warunkach szpitalnych).
Upozorowaliśmy wypadek samochodowy, w którym ofiary doznały licznych ran, urazów, wylewów krwi. 2 osoby nie dawały oznak życia, 2 poruszały się o własnych siłach. Łącznie w symulacji wzięło udział 33 medyków.
Medycy mieli za zadanie posłużyć się wcześniej zdobytą wiedzą jak procedura triage’u, czyli kolejności udzielania pomocy, a także:
- Udzielić pierwszej pomocy ratowniczej, czyli przeprowadzić ewakuację z pojazdu, transport pacjenta, unieruchomienie i stabilizacja, tamowanie krwotoków, resuscytacja krążeniowo-oddechowa z użyciem defibrylatora, ocena stanu pacjenta itp.
- Używanie specjalistycznego sprzętu, którego obsługi uczyli się w trakcie poprzednich szkoleń.
W Etiopii regularnie dochodzi do wypadków masowych. Dotychczas transportowaliśmy wszystkich pacjentów naraz. W związku z tym praktyka symulacji zdarzeń z masową ilością ofiar oraz triage w terenie dają nam nowe spojrzenie na proces selekcji pacjentów, na tych którzy wymagają hospitalizacji oraz tych, którzy jej nie wymagają.
dr Anteneh Mitiku
Lekarz, specjalista medycyny ratunkowej
W Etiopii nie istnieje medyczna opieka przedszpitalna, ponieważ nie mamy wykwalifikowanego personelu, nie mamy sprzętu i środków, nie mamy karetek. Pacjenci przyjeżdżają do szpitala autobusem lub samochodem, w przeciwnym razie nie otrzymują podstawowej pomocy. Nie otrzymują żadnej opieki przedszpitalnej.
dr Merhawit Abrha
Lekarka, specjalistka medycyny ratunkowej i intensywnej terapii, ordynatorka oddziału ratunkowego
Dr Merhawit Abrha jest w tej chwili jedyną lekarką ze specjalnością medycyny ratunkowej w całym regionie Tigraj (północ Etiopii). Region Tigraj liczy około 7 mln mieszkańców, to mniej więcej tyle, co populacja woj. Mazowieckiego i Zachodniopomorskiego łącznie.
Szkolimy lokalnych trenerów – ToT czyli Training of Trainers
Training of Trainers (ToT) to zintegrowany dwudniowy program prowadzony przez polskich i kenijskich instruktorów. W ramach szkolenia Etiopscy medycy nabywają umiejętności konieczne do efektywnego nauczania. ToT jest kolejnym poziomem w edukacji przygotowującym przyszłych instruktorów do prowadzenia szkoleń lokalnych zespołów medycznych oraz rozszerzającym wiedzę w zakresie medycyny ratunkowej. Kursanci uczą się prowadzić ćwiczenia z poszczególnych specjalizacji oraz doskonalą techniki nadzoru w trudniejszych warunkach.
Dostarczamy wyposażenie szkoleniowe
Kiedy rozpoczynaliśmy szkolenia w Etiopii, nie było żadnego sprzętu. Ot, pusta sala. Przywieźliśmy i przekazaliśmy medykom odpowiedni sprzęt do ćwiczeń i nauki. Dzięki czemu mają możliwość praktykować swoje umiejętności tak często jak potrzeba, a także dzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą z medykami na terenie całego kraju.
Rozwój medycyny ratunkowej w Etiopii to wyzwanie, które nadal wymaga wielu wysiłków. Potrzeby lokalnego systemu ratownictwa stanowią motywację dla nas. Chcemy działać na rzecz poprawy dostępu do opieki medycznej dla wszystkich mieszkańców Etiopii.
Pracujemy intensywnie na rzecz kształcenia lokalnych instruktorów, tak by mogli szerzyć wiedzę o ratownictwie wśród lokalnych zespołów medycznych. Docelowo planujemy wesprzeć system szkoleń tak, by personel mógł korzystać z nich regularnie i był na bieżąco z aktualnymi osiągnięciami i standardami medycyny ratunkowej. Nie będzie to możliwe bez odpowiedniego wyposażenia zespołów trenerskich w sprzęt do ćwiczeń, a także miejscowych karetek. Dlatego też w kolejnych miesiącach zrealizujemy zakup środków ochrony osobistej, sprzętu ratującego życie i innych medycznych elementów wyposażenia karetek.