Pomoc po powodzi
Sprzęt do usuwania skutków powodzi, agregaty, pompy. Fundacja PCPM pomaga po powodzi na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. PCPM ściśle współpracuje z lokalnymi OSP i samorządami, żeby wiedzieć co i gdzie dostarczać. Zbiórka, którą wspiera Wirtualna Polska trwa na pcpm.org.pl/powodzianom
– Polska mierzy się z największą klęską żywiołową od dziesięcioleci. Pomoc Fundacji PCPM już dociera na miejsce. W przypadku nowych kryzysów i wyzwań PCPM koncentruje się na obszarach, gdzie mamy „wartość dodaną” – mówi dr Wojtek Wilk, prezes Fundacji PCPM – Od lat współpracujemy ze strażakami i OSP, korzystając z ich doświadczenia i instruktorów podczas szkolenia straży pożarnych w Afryce, Bliskim Wschodzie i na Ukrainie, i czujemy, że naszym obowiązkiem jest wesprzeć OSP zmagające się z powodzią, uzupełnić natychmiast ich braki sprzętowe i wspomóc w odbudowie, także ich siedzib – dodaje prezes Wilk.
Wielkie sprzątanie
W wielu miejscach woda już opadła i teraz najważniejsze jest, aby jak najszybciej usunąć wszystko to co zniszczyła i z czym miała kontakt. Na miejscu brakuje często podstawowego sprzętu, nawet łopat, a odzież strażaków zużywa się w błyskawicznym tempie.
– Trudno mnie przerazić, bo wiele już w życiu widziałem, ale tam skala tragedii jest niewyobrażalna – mówi Marek Brzęczek – na co dzień ratownik medyczny z Fundacji PCPM, który dostarczał sprzęt strażakom z Lądka-Zdroju.
Na miejsce dotarły łopaty, agregaty, powerbanki i osuszacze.
Do wielu miejsc nadal ciężko dotrzeć, dlatego kluczowa jest współpraca z lokalnymi służbami. W porozumieniu ze strażakami rejonu Kłodzka PCPM dostarcza sprzęt do usuwania skutków powodzi m.in. do Trzebieszowic, Jaszkowej Dolnej czy Ołdrzychowic Kłodzkich, Stronia Śląskiego. Do OSP Starówka Wrocław z przeznaczeniem dla Kątów Wrocławskich trafiła z kolei pompa. Pompy trafiły też do Wałbrzycha, Gostkowa, Witkowa i Sokołowska.
Prąd i łączność
Brak prądu, to kolejne wyzwanie w pracy na miejscu. Dlatego do różnych miejscowości trafią agregaty, powerbanki i sprzęt umożliwiający łączenie z internetem, żeby zapewnić łączność i lepiej koordynować pomoc na miejscu. Taki sprzęt trafił do Stronia Śląskiego, Minkowic Oławskich i Lądka Zdroju.
Początek
Fundacja PCPM jest operatorem Funduszu Polskich Organizacji Pozarządowych – POP Fund, którego zadaniem jest wspieranie małych organizacji na terenie całej Polski. Część ze wspieranych przez POP Fund organizacji działa na terenach dotkniętych powodzią. Dlatego PCPM przekazał też pomoc finansową na rzecz organizacji z Jeleniej Góry, na pomoc powodzianom.
To nigdy nie jest sprint
Tak jak przy każdym kryzysie humanitarnym należy pamiętać o tym, że pomoc będzie potrzebna jeszcze wiele miesięcy po przejściu fali powodziowej.
– Teraz trwa wielki zryw i to jest wspaniałe. Bardzo dziękujemy za wszelkie wsparcie i kolejny zdany przez Polaków test z solidarności. Ale chciałabym zaapelować, żebyśmy pamiętali o tym, że na zalanych terenach skutki powodzi mogą być dotkliwe dla mieszkańców za miesiąc, pół roku, a nawet rok i wtedy też pomoc będzie potrzebna – mówi Zofia Kwolek, członkini zarządu Fundacji PCPM.
– Każda złotówka przekazana na rzecz powodzian to dla nich nadzieja na odbudowę życia. Dziękujemy Wirtualnej Polsce za wspólną inicjatywę. Razem możemy zapewnić poszkodowanym niezbędną pomoc – mówi prezes Wojtek Wilk.
Dlatego zachęcamy do wsparcia przez pcpm.org.pl/powodzianom