Strażacy szkoleni przez Polaków w Afryce w akcji

Tragiczne doniesienia z Kenii

Pora deszczowa w Kenii, ulewy i silny wiatr utrzymują cały czas w akcji tamtejsze służby ratunkowe. Do Polski docierają z Kenii tylko niektóre informacje o tragediach. Według światowych agencji informacyjnych powodzie spowodowały w Kenii śmierć niemal 150 osób, a prawie 300 tys. musiało opuścić swoje domy, aby ratować się ucieczką na wyżej położone tereny (Informacje Biura ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej, OCHA).

Strażacy szkoleni przez Polaków w Afryce

Ten tragiczny bilans rośnie. Miejscowe służby, w ocenie lokalnych władz, często nie są w stanie samodzielnie prowadzić skutecznych akcji ratunkowych. Tak było w hrabstwie Migori na południu kraju, gdzie w kopalni zginęło sześciu górników czy niedaleko miasta Nakuru w środkowej Kenii, gdzie w wyniku przerwania tamy niedaleko miasta Nakuru zginęło prawie 40 osób, a setki ewakuowano. Wszystko przez nieustające ulewy. Według świadków błotniste wody „zabierały całe domy, kiedy ludzie spali”.

Strażacy szkoleni przez Polaków ratują przed powodzią i pożarami

Mimo to udane akcje ratunkowe w Meru i Mariakani przeprowadzili jednak strażacy szkoleni przez polskich ekspertów z PCPM. – Byliśmy świadkami niezwykle sprawnej akcji kenijskich strażaków z Meru, gdzie ewakuowali ludzi uwięzionych w zalanym samochodzie, przy użyciu technik linowych, które wcześniej praktykowaliśmy – mówi instruktor PCPM, Piotr Rak. W Mariakani z kolei strażacy zdołali sprawnie ugasić pożar płonącego magazynu, dzięki wiedzy i nauce przekazanej przez ekspertów Fundacji PCPM podczas szkoleń. To spotkało się z szerokim uznaniem społeczności lokalnej.

Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej prowadzi od marca tego roku serię szkoleń z zakresu technik ewakuacji osób poszkodowanych w trudno dostępnych lokalizacjach i ratownictwa wysokościowego, a także uczy kenijskich strażaków technik gaszenia pożarów i ratownictwa wodnego. W Kiambu niedaleko stolicy kraju do roku działa pierwsze w Kenii centrum treningowe dla straży pożarnej. Jego powstanie to także zasługa Polaków.

– Nie tylko szkolimy kenijskich strażaków na miejscu, ale też przygotowujemy miejscową kadrę po to, by im w przyszłości przekazać pałeczkę – zdradza Michał Madeyski, koordynator projektu PCPM w Kenii. – Poza przygotowaniem typowo strażackim szkolimy też tamtejsze służby z pierwszej pomocy. Ta część projektu realizowana jest przez członków naszego Medycznego Zespołu Ratunkowego – dodaje.

Polska Pomoc

Szybko rozwijająca się infrastruktura w Kenii pozostawia służby publiczne daleko w tyle, w kwestii szybkiego reagowania w sytuacjach kryzysowych. Brakuje ekspertów i miejsc, w których ratownicy mogliby się dokształcać. Jednym z największych wyzwań jest ewakuacja poszkodowanych z wysokich budynków, które dopiero od niedawna powstają w kenijskich miastach.

PCPM realizuje projekty związane z doposażeniem i szkoleniem kenijskiej straży pożarnej od 2014 r., dzięki środkom finansowanym z programu Polska Pomoc Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP. Od tego czasu trenerzy PCPM przeszkolili 40 proc. strażaków w całej Kenii.