W biznesie liczą się konkrety. Jednym z nich jest Dobry Partner

Dobre rozwiązania są najprostsze. Można wyróżnić się – dobrem

Wyobraźmy sobie takie nagłówki: ,,Firma X właśnie opłaciła czynsz na cały rok dla libańskiej rodziny, która straciła wszystko podczas wybuchu w bejruckim porcie. Teraz staną na nogi” lub ,,Dzięki naszej wpłacie 20-cioro niedożywionych dzieci przez cały rok będzie jadło ciepły obiad w szkolnej stołówce w Etiopii”. Jeszcze inaczej: ,,Pomoc medyczna na granicy Afganistanu działa dzięki temu, że zostaliśmy Dobrym Partnerem PCPM”, albo ,,Do Sudanu Południowego dotarły właśnie ciężarówki z żywnością terapeutyczną. Jesteśmy częścią działań, które ratują życie”. 

Do kogo trafia wsparcie?

Zaangażowanie w takie działania proponuje sektorowi MŚP Fundacja PCPM, która od 15 lat prowadzi projekty pomocowe m.in. w Libanie, Sudanie Południowym, Etiopii. Z pomocą dociera do tych, którzy cierpią z powodu nierówności: mają gorszy start, utrudniony dostęp do edukacji, cierpią głód. Żeby poprawić sytuację ludzi Fundacja realizuje projekty w miejscach, które dotknięte są często kilkoma kryzysami jednocześnie: założyła oświetlenie w etiopskich szkołach, wybudowała stołówkę szkolną i opłaciła posiłki w jednym z miast, zapewniła uchodźcom w Libanie dach nad głową, a goszczącym ich Libańczykom i Libankom – pracę.

Charbel to libański przedsiębiorca. Od kilkudziesięciu lat prowadził w Bejrucie zakład fryzjerski. 4 sierpnia gigantyczny wybuch w porcie zniszczył budynek, w którym był zakład i jego mieszkanie. Jemu i bliskim na szczęście nic się nie stało. 

– Nie jestem przyzwyczajony do tego, żeby przyjmować pomoc. Całe życie jakoś sobie radziłem – mówi, gdy odwiedzamy go w opłaconym przez Fundację PCPM mieszkaniu. Fundacja będzie opłacała czynsz, dopóki Charbel nie stanie na nogi. Mężczyzna mówi, żeby musi odbudować zakład, żeby życie wróciło do normy. 

Polskie firmy, które zdecydują się dołączyć do programu Dobry Partner, mogą pomóc ludziom takim jak on.

Dlaczego Fundacja PCPM stawia na MŚP?

Przemyślany projekt, który zmienia życie konkretnych ludzi, nie musi kosztować kilkaset tysięcy. A polscy przedsiębiorcy – jeśli chcą pozostać responsywni na oczekiwania klientów – potrzebują skrojonych na miarę projektów pomocowych.Według badania OC&C Strategy Consultants Milenialsi i pokolenie Z mają coraz większy wpływ na rynek. I oczekują konkretnych zmian. To ich decyzje zakupowe przesądzą o powodzeniu firm w niedalekiej przyszłości. Oprócz ceny i jakości produktów czy usług stawiają na ekologię, etykę, wartości, a także społeczną odpowiedzialność. Dlatego już teraz warto angażować się w programy takie jak Dobry Partner PCPM.

Przedstawiciele mikro, małych i średnich firm być może myślą: ,,Nie stać mnie”, ,,Moja firma jest za mała”. Tymczasem z Fundacją PCPM już za kwotę kilku tysięcy złotych można nieść skuteczną pomoc w konkretnym miejscu na świecie.

– Często nie zdajemy sobie sprawy, że pomoc poza granicami Polski jest tańsza, a przez to bardzo efektywna. W krajach dotkniętych kryzysem małym nakładem sił można wiele osiągnąć. Warto to wykorzystać – mówi prezes fundacji Wojciech Wilk.

W ramach zaangażowania się w projekt firma otrzymuje świadczenia. Może wykorzystać je w komunikacji i powiedzieć swoim klientom: wybierając nasz produkt, jesteście częścią tych działań. „Fundacja Kupuj Odpowiedzialnie” podaje, że pandemia radykalnie zmieniła postawy konsumentów. Wraz z Accenture i FashionBiznes.pl przygotowała raport, z którego wynika, że ponad 70% osób kupuje produkty tylko wtedy, gdy są im potrzebne, a 44% osób zrezygnowało z wcześniej planowanego zakupu, by ograniczyć niepotrzebną konsumpcję. Trzeba się wyróżnić.

Współpraca fundacji z biznesem to pomoc, która ratuje życie

Dobry Partner PCPM oferuje udział w projektach, które poprawiają życie konkretnych rodzin i społeczności dzięki współpracy fundacji z biznesem. Jeśli firma chce wesprzeć działania związane z eliminacją głodu może zaangażować się w miejscowości Gorhim w Sudanie Południowym. Jest tam szpital, przy którym działa ośrodek dożywiania. Każdego dnia, często po przejściu wieu kilometrów pieszo, trafiają do niego kobiety ze swoimi dziećmi. Większość maluchów nie skończyła jeszcze 5 lat, a już cierpi z powodu głodu: najczęściej pojawiają się problemy ze skórą, wzrostem, silne osłabienie organizmu i spadek odporności. Konsekwencje długotrwałego niedożywienia są tak wyniszczające dla małych organizmów, że potrzeba wielu miesięcy terapii, przy której wykorzystywana jest specjalna pasta terapeutyczna.  Żeby każde dziecko dostało 3 wymagane porcje żywności terapeutycznej każdego dnia, potrzebne jest zaangażowanie i wpłaty z zewnątrz. Żywność nie jest dostępna w Sudanie Południowym, więc transport z sąsiedniej Kenii to kolejny koszt.

Jak się zgłosić? Wystarczy napisać na [email protected] 

Do tej pory dzięki zaufaniu i zaangażowaniu m.in. polskich firm Fundacja PCPM mogła zorganizować transport żywności terapeutycznej do Sudanu Południowego, zbudować stołówkę szkolną w Etiopii, zapewnić personel oraz produkty na codzienny obiad. Pandemia pokazała, że żaden kraj nie jest w stanie funkcjonować samodzielnie, że ważne jest podejmowanie globalnych wyzwań. Firma, która zdecyduje się zostać dobrym partnerem PCPM, będzie miała szansę zaangażować się w konkretnym miejscu na świecie.

Więcej na pcpm.org.pl/dobrypartner

W tekście wykorzystano dane OC&C Strategy Consultants oraz Raport Fundacji Kupuj Odpowiedzialnie, Accenture i FashionBiznes.pl 

Oficjalny profil Fundacji na Instagramie – @fundacjapcpm

Oficjalny profil Fundacji na Facebooku – Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM)