Pierwszy dzień szkoły? Nie dla wszystkich dzieci

Ostatnie miesiące były dla wielu młodych Syryjczyków szansą na nadrobienie zaległości. PCPM zorganizowało w Libanie szkołę letnią w budynku szkoły publicznej w Bire, zamkniętej w okresie wakacyjnym. Zajęcia dla młodszych dzieci miały charakter ogólnorozwojowy i rekreacyjny, z kolei w grupach starszych skupiono się bardziej na przedmiotach ścisłych, które dla wielu uczniów są trudniejsze do opanowania.  Wszystkie grupy wiekowe uczestniczyły w zajęciach  językowych – z angielskiego i francuskiego, co jest szczególnie ważne w libańskim systemie edukacji, gdzie przedmioty takie jak matematyka czy biologia nauczane są (w zależności od regionu i szkoły) po angielsku lub francusku. Nauka była połączona z dużą ilością śpiewu we wszystkich trzech językach. Materiały od nauczycieli były różnorodne. Od gier i zabaw słownych przez piosenki po edukację społeczną, uczono szacunku do starszych, zwierząt jak i również rówieśników. Największą frajdę dzieciakom sprawiały zajęcia połączone ze śpiewem lub recytowaniem na głos wspólnie alfabetu w języku arabskim, francuskim oraz angielskim. Najmłodsze dzieci miały 5 lat, najstarsze 18. Łącznie w zajęciach podzielonych na 9 klas udział wzięło 255 dzieci. Dodatkowo, w każdy czwartek organizowano wycieczkę dla poszczególnych grup dzieci do zamku oraz na basen w miejscowości Bireh. Pływalnia wyzwalała ogromne emocje wśród dzieci, ponieważ większość z nich nigdy nie miała okazji być na basenie.