Polscy ratownicy lecą z pomocą na Madagaskar. Wkrótce w wyspę uderzy kolejny cyklon

Lekarze, ratownicy, pielęgniarki i grupa logistyczna rusza do Afryki w piątek, 18. lutego. Misja potrwa przynajmniej do 6 marca. – Przed nami niełatwa misja – wyjaśnia dr Wojciech Wilk, szef polskiego zespołu medyków, który jest już w Afryce – gdyż ze względu na cyklony prawie wszystkie loty na Madagaskar są zawieszone. Lecimy specjalnym samolotem ze stolicy Kenii – Nairobi. Choć od ostatniego cyklonu Batsirai minęło 2 tygodnie czekają nas potencjalnie działania typowo ratunkowe, gdyż nad Madagaskar nadciąga kolejny, na szczęście słabszy już cylon – dodaje. Pierwszy zmiana, która udała się na wyspę, to trzy lekarki, ratownicy i pielęgniarki, a także logistycy. W sumie na Madagaskar poleciało 13 osób. Zabrali ze sobą sprzęt, który pozwoli zespołowi na samowystarczalne działania pomocowe na miejscu, ale i uzupełni niedobory, z jakimi zmagają się w tej chwili medycy na Madagaskarze. Organizatorzy misji podkreślają, że pomoc na miejscu ludziom, którzy ucierpieli po przejściach cyklonów, będzie się odbywać w szczycie epidemii SARS-CoV-2, która nie ominęła Madagaskaru.

– Jest to pierwsza misja Medycznego Zespołu Ratunkowego PCPM w ramach Europejskiego Mechanizmu Ochrony Ludności – mówi dr Wilk. – Oprócz naszego Emergency Medical Team na Madagaskarze działają zespoły pomocowe specjalizujące się w oczyszczaniu wody, wysłane przez Francję i Niemcy. Ministerstwo Zdrowia Madagaskaru zapowiedziało, że polski zespół medyczny będzie niósł pomoc w najbardziej zniszczonym regionie wyspy, w okolicach 40-tysięcznego miasta Nosy Varika.

– Cyklon Batsirai uderzył w wyspę 5-6 lutego 2022 r. Dwa tygodnie wcześniej kraj nawiedził cyklon Ana. Żywioł doprowadził do powodzi, niszczył budynki, infrastrukturę, linie energetyczne. Wiatr wiał z prędkością dochodzącą do 235 km/h. Zniszczył domy, w których mieszkało ponad 90 tys. ludzi. Wiele osób było ranny, a niemal 100 zginęło z powodu tej katastrofy. Wiele dróg i mostów nadal jest nieprzejezdnych i trudno dotrzeć tam z pomocą. Dlatego Fundacja PCPM zdecydowała się na wysłanie Medycznego Zespołu Ratunkowego – wyjaśnia dr Wojciech Wilk, prezes fundacji, kierujący zespołem polskich medyków, który jest już w Afryce.

Madagaskar zamieszkuje prawie 30 milionów osób. Kraj na wyspie jest jednym z najbiedniejszych państw świata. Przed nadejściem cyklonu zmagało się z niedoborami żywności i długotrwałą suszą. Batsirai był drugim cyklonem tropikalnym, który uderzył w Madagaskar w ciągu dwóch tygodni. Wcześniej Ana spowodował śmierć 55 osób i pozbawił domów 130 tysięcy ludzi.

Medycy z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej byli już z misją na Madagaskarze w 2020 roku, w ramach pomocy eksperckiej w walce z pandemią COVID-19, z ramienia WHO.

Medyczny Zespół Ratunkowy Fundacji PCPM istnieje od 2015 roku. Niósł on pomoc ofiarom trzęsienia ziemi w Nepalu (2015), lawin błotnych w Peru (2017) oraz uchodźcom z Południowego Sudanu (2018) na granicy z Ugandą. To tylko niektóre misje pierwszego i jedynego polskiego EMT, bo ostatnie dwa lata to pomoc polskich medyków w kilkunastu szpitalach covidowych na trzech kontynentach (od Włoch po Górski Badachszan i Ugandę) . W roku 2019 Medyczny Zespół Ratunkowy PCPM otrzymał certyfikację Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Jest w czołówce takich zespołów na świecie.

Wsparcie działań Medycznego Zespołu Ratunkowego PCPM można przekazać przez pcpm.org.pl/ratownicy. Można także regularnie wspierać misje polskich medyków dzięki 1 proc. podatku. Wystarczy w rozliczeniu rocznym PIT wybrać Fundację Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej i KRS 0000259298.

Wiadomości z misji Medyczny Zespół Ratunkowy publikuje regularnie i bezpośrednio na platformach Twitter i Facebook.