Syryjczycy potrzebują pomocy na zimę


Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyasygnowało 3 mln złotych na pomoc w przetrwaniu zimy uchodźcom w północnym Libanie. Fundusze te pozwolą na zapewnienie ogrzewania dla 1300 rodzin syryjskich i ok. 550 libańskich. Niestety kwota ta wystarczy tylko na ogrzanie ich domów w październiku, listopadzie i grudniu. Najzimniejsze miesiące – styczeń i luty – to czas, kiedy nie otrzymają oni żadnego wsparcia.

W górach Libanu zimą temperatury spadają do -10°C, natomiast opady śniegu sięgają nawet półtora metra. Lokale, które wynajmują uchodźcy nie są pomieszczeniami przeznaczonymi do mieszkania. To zazwyczaj garaże, piwnice lub budynki gospodarcze. Brakuje w nich ogrzewania, ściany są nieocieplone i cienkie, w oknach tylko pojedyncze szyby, a drzwi wykonane zwykle z cienkiej sklejki.
– Bardzo trudno jest ogrzać takie miejsca – próba ich ocieplenia wiąże się z ogromnym zużyciem paliwa opałowego, wykorzystywanego do piecyków, które uchodźcy dostali od nas w poprzednich latach. Aby dostarczyć ciepło tylko nocą, Syryjczycy muszą ponieść koszty w wysokości co najmniej 75 USD miesięcznie. W sytuacji, gdy tylko jedna osoba z rodziny pracuje, a pieniądze wydawane są na czynsz, żywność i leki, koszty te są praktycznie nie do pokrycia – mówi koordynator regionalny PCPM na Bliski Wschód, Piotr Stopka.

Jeszcze gorsza sytuacja panuje na rozrzuconych w pobliżu granicy syryjskiej nieformalnych obozowiskach namiotowych. Oprócz niskich temperatur ich mieszkańcy muszą zmagać się z wilgocią i podtopieniami. Wskutek intensywnych opadów woda często wdziera się do namiotów uchodźców, a przejmujące zimno i wilgoć są powodem ogromnej fali zachorowań wśród dzieci.

Warto zaznaczyć, że osoby otrzymujące wsparcie to również Libańczycy, żyjący na tych samych terenach w ubogich warunkach. Pięć lat kryzysu uchodźców sprawił, że wiele rodzin żyje obecnie w bardzo ciężkiej sytuacji. Przykładowo jednymi z podopiecznych fundacji PCPM jest starsze małżeństwo, mieszkające w wilgotnym pomieszczeniu z przeciekającym dachem prawie 1000m n.p.m. Nie mają dzieci ani dalszej rodziny, która mogłaby im pomóc, żyją z dnia na dzień – przytacza historię Piotr Stopka – Takich syryjskich i libańskich rodzin cierpiących ubóstwo mamy pod swoją opieką tysiące. Ich życie uzależnione jest od wsparcia organizacji międzynarodowych i hojności takich krajów jak Polska – dodaje.
POMÓŻ:
Wybierz cel:
- 12 zł – rękawiczki
- 24 zł – zimowa czapka
- 32 zł – ciepły szalik
- 65 zł – 30 l paliwa opałowego na 3 noce ogrzania domu
- 150 zł – opał na 1 tydzień ogrzania domu
- 280 zł – buty na zimę dla dwójki dzieci
- 605 zł – paliwo dla rodzinny uchodźców na cały miesiąc
Przelej dowolną kwotę na konto Fundacji PCPM
- mBank: 61 1140 1010 0000 5228 6800 1003
- Tytuł wpłaty: ZIMA