Kliniki mobilne kluczowe dla ochrony życia na Zachodnim Brzegu. „Współpraca z PCPM jest kluczowa”
PCPM od 3 lat wspiera działanie klinik mobilnych prowadzonych przez Palestinian Medical Relief Society (PMRS). Dzięki naszemu wsparciu w 32 wioskach na Zachodnim Brzegu Jordanu mieszkańcy mają dostęp do podstawowej i specjalistycznej opieki medycznej. PCPM zapewnia zakup niezbędnych leków, środków opatrunkowych, sprzętu medycznego, a także remontuje pomieszczenia przeznaczone do przyjmowania pacjentów.
Dla wielu społeczności w Palestynie PMRS jest jedyną szansą na dostęp do opieki medycznej. Oddalone są one od większych miast, a dojazd do nich jest utrudniony. Dociera do nich tylko mobilna klinika. Cierpią z tego powodu szczególnie kobiety, które nie mają dostępu do badań prenatalnych i opieki ginekologicznej.
– Pracujemy w trudnych i wrażliwych obszarach, takich jak Dżenin i Hebron. Hebron to najbardziej zaludniony obszar w kraju. Mamy społeczności, które są za murem, co oznacza, że nie mają dostępu do usług medycznych, więc udajemy się do nich i pomagamy im — mówi doktor Mustafa Barghouti założyciel PMRS.
Palestinian Medical Relief Society to jedna z największych organizacji pozarządowych zajmujących się ochroną zdrowia w Palestynie. Została założona przez Mustafę Barghoutiego w 1979 roku w celu świadczenia usług medycznych i zdrowotnych w wyniku pogarszającej się sytuacji zdrowotnej w autonomii palestyńskiej.
– Wiele kobiet nigdy nie miało możliwości wykonania badań prenatalnych, a tym samym upewnienia się, czy dziecko jest zdrowe. Dopiero dzięki współpracy z PMRS kobiety w takiej miejscowości jak Wadi al Reem mogły zostać przebadane — opowiada Ewa Jakutajć z PCPM.
„PCPM jest kluczowym partnerem”
– Współpracujemy z kilkoma partnerami, którzy rozumieją naszą pracę. Jednak projekty realizowane wspólnie z PCPM są wyjątkowe. Wasza organizacja jest bardzo otwarta na nasze pomysły — podkreśla doktor Mustafa Barghouti.
Zdaniem założyciela PMRS, to bardzo ważne, że PCPM wsłuchuje się w potrzeby osób na miejscu.
– Osoby, które na co dzień zmagają się z różnymi wyzwaniami najlepiej wiedzą czego im potrzeba. Projekt wsparcia klinik mobilnych powstał po konsultacjach z naszą organizacją partnerską oraz mieszkańcami terenów objętych projektem — mówi Ewa Jakutajć z PCPM.
– Wasza Fundacja nie mówi co mamy robić, a pyta czego potrzebujemy. My wskazaliśmy, gdzie mamy braki i staraliśmy się to naprawić. PCPM pomaga nam prowadzić mobilne kliniki w obszarze C, który jest bardzo ubogi, a ludzie są całkowicie pozbawieni dostępu do opieki medycznej. W ramach projektu otrzymujemy leki i specjalistyczny sprzęt – wyjaśnia dr Mustafa.
Przywracając godność
Pacjenci klinik mobilnych przyjmowani są w budynkach, które nie zawsze są odpowiednio przystosowane do pełnienia roli przychodni. W ramach projektu PCPM remontuje i rewitalizuje pomieszczenia tak, aby zapewniały prywatność oraz godne warunki wszystkim pacjentom.
PMRS posiada zespoły mobilne, które codziennie udają się do miejscowości z utrudnionym dostępem do służby zdrowia. Jak wskazuje doktor Mustafa 14 zespołów to minimum, które pozwoli docierać do każdej z nich raz w tygodniu.
– Kiedy powiedzieliśmy, że nasz samochód jest stary i cały czas się psuje, PCPM przekazał nam nowy pojazd. Kiedy powiedzieliśmy, że miejsca, w których przyjmujemy pacjentów, nie mają odpowiednich udogodnień, pomogli z remontami. Takie działania są bardzo ważne, bo nie zawsze chodzi tylko o leczenie. Pacjenci muszą czuć się godnie, że przyjmowani są w odpowiednich warunkach — podkreśla Mustfa Barghouti.
Potrzeb nie widać końca
Niestety z każdym rozwiązanym problemem, pojawiają się dwa kolejne. Bardzo wielu Palestyńczyków umiera z powodu cukrzycy, raka czy nadciśnienia. PMRS jest zależny od wsparcia darczyńców, jednak nigdy nie jest to stałe finansowanie.
– Naszym pierwszym priorytetem jest utrzymanie funkcjonowania mobilnych klinik. Dlatego musimy utrzymać sprawność pojazdów, które dojeżdżają do tych klinik. Wiele naszych samochodów jest starych i błyskawicznie się zużywa, a często ich po prostu brakuje. Niestety nie mamy stałego źródła finansowania. Wielu darczyńców przychodzi i przekazuje nam darowizny, czasami na sześć lub jedenaście miesięcy — wyjaśnia doktor Barghouti.
Jak podkreśla Mustafa Barghouti, „musimy rozbudować i zwiększyć nasze programy dla chorób niezakaźnych, nadciśnienia, cukrzycy, chorób serca i wczesnego wykrywania raka”.
– Wiele osób umiera z powodu braku odpowiedniej diagnozy. Wczesne wykrywanie chorób niezakaźnych pozwala na podjęcie odpowiedniego leczenia, które może uratować życie — podkreśla Ewa Jaktujać.
– Pracujemy również w dziedzinie prewencji i profilaktyki. Potrzebujemy wsparcia, aby lepiej rozwijać nasze programy badań przesiewowych i diagnozować na przykład raka, cukrzycę czy nadciśnienie we wczesnym stadium. Dzięki temu ludzie nie będą mieli większych powikłań — dodał doktor Mustafa.
W jego ocenie trzecim priorytetem PMRS są szkolenia ludzi, z zakresu medycyny ratunkowej. Jak podkreślał Mustafa Barghouti czas od zdarzenia do dostarczenia poszkodowanego do szpitala jest bardzo długi. Często to od pierwszych minut zależy czy uda się uratować życie. Niestety w Palestynie brakuje wyszkolonego personelu, by sprostać wymaganiom stale zwiększającej się populacji.
Odpowiadające na te potrzeby, PCPM prowadzi również szkolenia w zakresie procedur związanych z kompleksową oceną i postępowaniem z pacjentami urazowymi, a także kursy instruktorskie. Dostarcza również sprzęt, który umożliwi prowadzenie najwyższej jakości szkoleń w przyszłości.
Projekt Fundacji PCPM, finansowany z programu Polskiej pomocy MSZ.