Ciężarówka z żywnością rusza dzięki Polakom do Sudanu Południowego
- Transport specjalistycznej żywności ratującej życie ruszył do Sudanu Południowego
- Fundacja PCPM pomaga w Gordhim tylko dzięki wpłatom Polaków
- Dzieci umierają z głodu w Sudanie Południowym, sytuacja jest tragiczna
– 15 lutego 2021 wyjechał z Kenii do Sudanu Południowego transport pomocy humanitarnej, którego celem jest zaopatrzenie Ośrodka Dożywiania dla dzieci w miejscowości Gordhim w żywność terapeutyczną, która będzie potrzebna przez cały nadchodzący rok, a także w szczególnie trudnym okresie, który jest spodziewany w Sudanie Południowym już od teraz od września – informuje dr Wojtek Wilk, prezes Fundacji PCPM.
Fundacja PCPM od wielu lat wysyła do Sudanu Południowego regularną pomoc żywnościową. Tylko w roku 2020 pomogliśmy 1322 dzieciom, z czego 144 było głęboko niedożywionych (czerwony kolor MUAC: Mid Upper Arm Circumference, czyli na opasce mierzącej ramię pacjenta co wskazuje na potrzebę natychmiastowej pomocy żywieniowej ) i 1178 średnio niedożywionym (żółty kolor MUAC).
Sytuacja w Sudanie Południowym jest katastrofalna
-Wszystko wskazuje na to, że rok 2021 będzie wyjątkowo trudny dla mieszkańców Sudanu Południowego. Dlatego dziękujemy i prosimy o stałe wsparcie – mówi Zofia Kwolek, dyrektorka fundraisingu Fundacji PCPM. – 50 złotych miesięcznie pozwoli na zakup 31 saszetek żywności terapeutycznej: pasty z orzeszków ziemnych, wzbogaconej o witaminy i minerały – podkreśla.
Ośrodek w Gordhim można wspierać z nami na pcpm.org.pl/sudan
– W transporcie przewozimy prawie 40 tysięcy pakietów żywności terapeutycznej, które wystarczą, aby uchronić od ogromnego cierpienia, od zagrożenia śmiercią głodową ponad 1000 dzieci, którymi się opiekujemy w ramach wspieranego już od pięciu lat Ośrodka Dożywiania, wspieranego przede wszystkim przez prywatnych darczyńców z Polski, którym ja i wszyscy z PCPM-u ogromnie jesteśmy wdzięczni – dodaje.
-Kierownictwo placówki w Gorhim jest ogromnie wdzięczne za otrzymane dotychczas wsparcie. Mamy wielką nadzieję na dalsze wsparcie żywieniowe – dodaje dr Callixte Minani.