Dzięki Polakom PCPM kupił domy dla syryjskich rodzin

Transport domów wyruszył z magazynu w Gdańsku po godzinie 9:00 rano. W ciągu 5-8 dni dotrze na pogranicze turecko-syryjskie, następnie przejedzie przez przejście graniczne Bab El-Hawa w Syrii,  jedno z dwóch przejść pozostających pod nadzorem ONZ.

Cale rodziny od miesięcy tłoczą się na niewielkim terenie w północno-zachodniej części Syrii. W ciągu trzech miesięcy populacja w tym rejonie wzrosła do 4 milionów. Blisko 80 procent z nich to kobiety i dzieci. To tam trwa teraz największy horror humanitarny stulecia. I to tam Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej wysyła tymczasowe domy, które uchronią ludzi przed groźną pogodą i zapewnią namiastkę prywatności.

– W domach modułowych, w przeciwieństwie do namiotu, są drzwi zamykane na kłódkę. To większe bezpieczeństwo dla kobiet i rodzin, które doświadczyły przemocy. I solidny dach nad głową dla rodzin, których domy zostały zniszczone w bombardowaniu – tłumaczy dr Wojtek Wilk, prezes Fundacji PCPM. – Wybór obozów, w których będą budowane, będzie dokonany w koordynacji z ONZ w północnej Syrii – dodaje.

Większość z nas pozostaje dziś w domu i namawia do tego innych. Setki tysięcy ludzi w północno-zachodniej Syrii nie ma żadnego dachu nad głową lub dom, który nie zapewnia minimum bezpieczeństwa. Po blisko dekadzie okrutnej wojny Syryjczycy i Syryjki wciąż żyją w poczuciu strachu, stanie zagrożenia i w skrajnej nędzy. Koczują w zimnie na drogach, pod drzewami w jaskiniach czy pustostanach, w których brakuje drzwi i okien. Rok po roku, dzień po dniu syryjskie rodziny starają się unieść piekło niestabilności, jakim jest życie w pogrążonym w wojnie kraju.

– Dziękujemy wszystkim przedstawicielom i przedstawicielkom mediów silnie zaangażowanych w akcję dla Syrii. To konkretne wsparcie, jakie pozwoliło nam zorganizować  konkretną pomoc dla 52 rodzin, które nie będą musiały już koczować pod gołym niebem w trudnych warunkach – dodaje Aleksandra Rutkowska, rzeczniczka Fundacji. -Sytuacja humanitarna z dnia na dzień jest gorsza, dlatego kontynuujemy akcję,  by kolejne rodziny dostały szansę na bezpieczny dom.

Dziś Syryjczycy i Syryjki są największą populacją uchodźców na świecie. Od 2011 roku swoje domy opuściło 13 milionów ludzi, ponad 6 milionów – szukało ich poza granicami, w krajach takich jak Turcja, Jordania czy Liban, gdzie Fundacja PCPM działa nieprzerwanie od 2012 roku poprzez szereg projektów humanitarnych i rozwojowych dla ludności syryjskiej i libańskiej.

Zbiórka na schronienia dla syryjskich rodzin trwa na pcpm.org.pl/pomoc

Oficjalny profil Fundacji na Instagramie – @fundacjapcpm

Oficjalny profil Fundacji na Facebooku – Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM)