Fundacja PCPM dociera z pomocą do wiosek na Zaporożu
![](https://pcpm.org.pl/wp-content/uploads/2023/07/WhatsApp-Image-2023-02-27-at-20.21.25-3-480x360.jpeg)
![](https://pcpm.org.pl/wp-content/uploads/2023/07/WhatsApp-Image-2023-02-27-at-20.21.25-3-375x360.jpeg)
Nieustannie trwają walki we wschodniej i południowej Ukrainie. Najbardziej narażeni są mieszkańcu miejscowości położonych w bliskim sąsiedztwie frontu. Tam spadają pociski artyleryjskie, a mimo to ciągle mieszkają tam ludzie, choć większość już dawno wyniosła się w bezpieczniejsze rejony Ukrainy Zachodniej czy do Polski i innych europejskich krajów. Dla tych osób, które żyją w sąsiedztwie frontu, w małych miejscowościach na Zaporożu, pilnie potrzebna jest wszelaka pomoc. Fundacja PCPM może ją dostarczać dzięki wpłatom darczyńców przez pcpm.org.pl/ukraina.
Pomoc trafia do mieszkańców wiosek na Zaporożu tylko dzięk Waszemu wsparciu przez pcpm.org.pl/ukraina
Wolontariusze Fundacji PCPM dotarli do miejscowości położonych w obwodzie zaporoskim, do których pomoc nie trafia. Bilenke, Komyszuwacha, Mała Tokmaczka, Orichiw, Omelnik, Nowodanyliwka mają ciagle mieszkańców, którzy nie chcieli się wyprowadzić z domów mimo bombardowań czy ostrzałów. Transporty pomocy z Polski wolontariusze wożą w te okolice co jakiś czas, choć ze względów bezpieczeństwa, starają się jak najszybciej rozdać pomoc i opuszczać najbardziej zagrożone ostrzałem tereny. Niestety, wolontariuszom nie udało się tym razem pomóc mieszkańcom miejscowości Katyńskie, bo część zajęta jest już przez rosyjskie wojska. Wszystkie wymienione miejscowości znajdują się w zasięgu ostrzałów artyleryjskich i są totalnie zdewastowane. Dlatego tak ważne jest, żeby dotrzeć do ludzi, którzy wciąż przebywają na tych terenach.
![](https://pcpm.org.pl/wp-content/uploads/2023/08/WhatsApp-Image-2023-02-28-at-00.19.21-1-2.jpeg)
Każdy pakiet pomocowy oznacza szansę na przetrwanie wojny dla ukraińskich rodzin
Do miejscowości przyfrontowych nasi wolontariusze przekazali pakiety ze środkami higienicznymi i różnorodną żywność. W miejscowościach tych brakuje prądu, a wciąż temperatura na zewnątrz bliska jest zeru. Dlatego bardzo ważne są dostawy ubrań, śpiworów, kołder, poduszek, pościeli czy latarek.
– Łącznie wydaliśmy 300 pakietów oraz wsparliśmy strażaków, którzy codziennie zmagają się ze zniszczeniami i ratują ludzi z gruzowisk — relacjonują wolontariusze po powrocie z Zaporoża. – Latarki, rękawice, kominiarki, czujniki ruchu, zestawy interwencyjne oraz wiele innych mniejszych urządzeń zużywają się strażakom najszybciej podczas akcji ratunkowych i wyciągania ludzi spod gruzowisk bombardowanych domów – wyliczają.
![](https://pcpm.org.pl/wp-content/uploads/2023/08/WhatsApp-Image-2023-02-27-at-14.31.19-2.jpeg)
Regularna pomoc pozwala przetrwać ludziom żyjącym w strefie wojny
To nie pierwszy taki transport zorganizowany przez wolontariuszy i Fundację PCPM. W objętym wojną kraju organizacja stale dociera do najbardziej zniszczonych miejscowości w obwodzie chersońskim, do obwodu charkowskiego i wielu innych. Od ponad roku, po eskalacji konfliktu w Ukrainie, pracownicy i wolontariusze Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej wspierają ofiary wojny w różnych programach i projektach pomocowych. Tu znajdziecie więcej szczegółów na ten temat.