PCPM odpowiada na zmieniającą się sytuację w Libanie
Infrastruktura, która nie była przygotowana na tak dużą liczbę mieszkańców, przerwy w dostawach prądu, wzrost cen mieszkań i mniejsza stawka za godzinę pracy – z tymi problemami boryka się teraz Liban. Rząd libański, który bardzo dotkliwie odczuł skutki już 8-letniej wojny w Syrii i przyjazd około miliona osób do kraju, coraz silniej naciska zarówno na organizacje pozarządowe, jak i na samych uchodźców, aby wyjechali. Z tego powodu zwiększyła się liczba prób przedostania się drogą morską z Libanu do Europy. Większość takich nielegalnych i niebezpiecznych prób podejmowana jest na północy Libanu, skąd najbliżej jest do wybrzeży krajów europejskich (zwłaszcza Cypru). Co kilka tygodni z północy Libanu wyjeżdżają grupy syryjskich uchodźców powracających do Syrii w wyjazdach organizowanych przez libańskie służby bezpieczeństwa. Przykładowo w grupie, która wyjechała 8 kwietnia 2019 r., było około 600 osób. Mimo to nie można nadal mówić o masowych powrotach Syryjczyków do kraju – w roku 2018 z całego Libanu wyjechało do Syrii w ten sposób około 11 tys. osób. Co najmniej kilka tysięcy osób wyjechało do Syrii na własną rękę. Badania przeprowadzone na zlecenie UNHCR wskazują, że zaledwie 5% uchodźców w Libanie przewiduje powrót do Syrii w ciągu najbliższego roku, 8% nie ma jeszcze planów, a 88% jest przekonanych, że nie wyjedzie w najbliższej przyszłości. Prezes Fundacji PCPM, dr Wojciech Wilk deklaruje, że tak długo, jak rząd syryjski nie zagwarantuje bezpieczeństwa powracającym do kraju Syryjczykom i nie ma pewności, że nie są tam prześladowani i siłą wcielani do wojska, nie można zmuszać ich do powrotu i trzeba dostarczać im niezbędną do życia pomoc.
Istotnym problemem, jaki narasta w Libanie i grozi napięciami pomiędzy społecznością przyjmującą a uchodźcami jest zanieczyszczenie środowiska, a zwłaszcza zanieczyszczenie źródeł wody i rzek. Problem ten jest szczególnie odczuwalny w południowym Libanie, gdzie zanieczyszczenie rzeki Litani może spowodować relokacje wielu obozowisk namiotowych. Fundacja PCPM wychodzi tym potrzebom naprzeciw i w tym roku rozbuduje oczyszczalnię ścieków w regionie Akkar na północy kraju, gdzie przebywa obecnie około 100 tys. uchodźców. Filtry oczyszczalni nie radzą sobie ze zdwojoną liczbą zanieczyszczeń, nie można ich ani ulepszyć, ani zmodernizować. Aby nie dopuścić do tej krytycznej sytuacji, PCPM podjęło się niezbędnej w tym przypadku renowacji oczyszczalni oraz rozbudowy jej o kolejne zbiorniki. W planach jest również uruchomienie budowy kanalizacji w pobliskiej miejscowości.
Także zima dała się w tym roku mieszkańcom Libanu we znaki. Była wyjątkowo surowa i długa. Temperatury spadające w nocy poniżej zera i opady śniegu zdarzały się w dolinie Bekaa i w górzystych regionach Libanu do połowy kwietnia. W Qobayacie, gdzie mieści się biuro PCPM, śnieg zaskoczył wszystkich jeszcze w niedzielę wielkanocną. Ekstremalne warunki pogodowe – burze, ulewy i śnieżyce – dotknęły szczególnie obozowiska namiotowe, niszcząc miejsca zamieszkania i nieliczny dobytek zgromadzony przez uchodźców. Dla wszystkich mieszkańców Libanu miniona zima wiązała się z wyższymi niż zazwyczaj wydatkami na olej opałowy używany do ogrzewania pomieszczeń mieszkalnych. PCPM dzięki środkom przekazanym przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP udzieliło pomocy na okres zimowy. 105 rodzin otrzymało od PCPM bony na zakup paliwa do piecyków, którymi mogli ogrzewać swoje pomieszczenia mieszkalne. Każda rodzina otrzymała 2 bony o wartości 25 USD (łącznie 50 USD). Zapomogi otrzymało też 740 rodzin libańskich, które zwykle nie mogą liczyć na pomoc międzynarodowych organizacji.
Fundacja PCPM kontynuuje działania w Libanie, bo wie, że pomoc, choć już o innym charakterze, wciąż jest potrzebna. W tym roku także zabezpiecza obozowiska namiotowe przed pożarami, dopłaca do czynszu uchodźcom wynajmującym mieszkania, garaże, piwnice. Dalej działa klinika mobilna, która dociera do uchodźców mieszkających w trudno dostępnych obozowiskach (tylko od stycznia do kwietnia zarejestrowano prawie 2 tys. wizyt) oraz stacjonarna klinika, która w pierwszym kwartale roku przyjęła aż 3156 pacjentów. Do maja w naszym centrum edukacyjnym w zajęciach wyrównawczych dla Syryjczyków uczestniczyło 190 dzieci, a w kursach zawodowych 82 osoby, z czego 25% stanowili Libańczycy.
Oficjalny profil Fundacji na Instagramie – @fundacjapcpm
Oficjalny profil Fundacji na Facebooku – Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM)