Dzieci mogą wrócić do szkoły. PCPM wyposażył schrony w Truskawcu
Ukraińskie dzieci już cztery lata muszą uczyć się zdalnie. Najpierw z powodu pandemii COVID-19, a następnie pełnoskalowej rosyjskiej agresji. Niestety z tego powodu spada jakość nauczania, ponieważ lekcje zdalne nie są w stanie w pełni zastąpić stacjonarnych. Dzięki projektowi PCPM dzieci w Truskawcu mogą uczyć się stacjonarnie razem ze swoimi rówieśnikami.
Dzieci, które najpierw uczyły się zdalnie przez pandemię COVID-19, a następnie z powodu wojny, poza problemami edukacyjnymi, mają też problemy integracyjne.
– Najgorzej integrowała się klasa 2, która swoją edukację zaczęła zdalnie i nigdy nie chodziła do szkoły z rówieśnikami – mówi Kinga Gromala dyrektorka Centrum Edukacji PCPM w Warszawie. W tej placówce uczy się 220 dzieci z Ukrainy. „Musieliśmy wprowadzić wiele specjalnie integracyjnych sesji z psychologiem, żeby dzieci mogły nadrobić ten stracony czas. Zwłaszcza dla młodych chodzenie do szkoły jest też bardzo ważne dla ich emocjonalnego rozwoju” dodaj pracowniczka PCPM.
Kinga Gromala opowiada o sytuacji, gdzie dzieci wróciły do nauczania stacjonarnego po dwóch latach. Niestety znaczna większość uczniów w Ukrainie takiego przywileju nie ma i już 4 lata muszą uczyć się zdalnie.
Taka sytuacja jest związana z kwestiami bezpieczeństwa. Władze ukraińskie obawiając się ostrzałów rakietowych, wydały szereg bardzo restrykcyjnych zaleceń, które musi spełnić szkoła, żeby móc prowadzić nauczanie stacjonarne.
– W zeszłym roku szkolnym zdalnie uczyły się tylko klasy 1-3. To było ciężkie dla rodziców i dzieci. Dlatego od początku tego roku szukaliśmy rozwiązania tego problemu i zgłosiliśmy się do Rady miejskiej Truskawaca – mówi Wołodymyr Szczygiel dyrektor szkoły podstawowej nr 1 w Truskawcu.
Schrony w szkołach
Wymogiem dla każdej szkoły, która chce prowadzić nauczanie stacjonarne, jest schron, do którego należy się udać podczas ogłaszanego alarmu przeciwlotniczego. Niestety nie każdy budynek jest podpiwniczony. Te, budynki, które mają piwnice, mogą je zaadaptować jako schron.
Niestety alarmy lotnicze w Ukrainie są bardzo często. Każdego dnia kilka razy dziennie w całym kraju rozbrzmiewają syreny. Jest to sygnał dla uczniów, którzy znajdują się w szkole, że mają udać się do schronienia. Częste alarmy dezorganizują nauczanie.
– Chcieliśmy, żeby wszystkie klasy mogły uczyć się zdalnie i przede wszystkim w jednym czasie. Do tej pory lekcje były rozrzucone na cały dzień i nie było wolnych popołudni – mówi dyrektor szkoły.
Dzieci mogą wrócić do szkoły
Fundacja PCPM we współpracy z Radą Miasta wytypowała trzy placówki, gdzie schrony zostały wyremontowane przez władze Truskawca i wyposażone przez Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej.
– Dzięki wyposażeniu schronów w ławki, krzesła tablice i wszystkie inne potrzebne pomocy dydaktyczne, dzieci będą mogły bez przeszkód kontynuować naukę mimo alarmów – mówi Anna Radecka z PCPM.
Łącznie dzięki projektowi fundacji PCPM, który jest finansowany przez Biuro Przedstawicielskie Tajwanu, skorzysta na nim ponad 2500 uczniów.
– Mam dwóch synów w 3 i 5 klasie. W porównaniu do zeszłego roku to teraz jest o wiele lepiej. Dzieci mogą chodzić normalnie do szkoły i uczą się w jednym przedziale czasowym. Wyremontowano dwie sale, a dzieci czują się komfortowo i podoba im się. Jest w nich ciepło, mają telewizje, a przede wszystkim są w bezpiecznym miejscu podczas tych alarmów – mówi Roman z Truskawca.
– Łącznie na projekty w Ukrainie otrzymaliśmy finansowanie na poziomie 4 mln dolarów. Wyposażenie schronów w Truskawcu jest jednym z nich – mówi Anna Radecka.
Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej dzięki współpracy z Tajwanem, remontuje ponad 80 domów w obwodzie Charkowskim oraz Mikołajowskim, w miejscowościach, które były okupowane i doznały wielkich zniszczeń. Dodatkowo wsparto Chersoń licznymi wyposażeniami biurowymi jak i rowerami elektrycznymi dla pracowników pomocy społecznej. Miasto Trościaniec otrzymało ponad 10 pojazdów, które ulepszą funkcjonowanie służb miejskich.